[adrotate group=”9″]
II rocznica Katastrofy pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2012 w Krakowie. Pod Krzyżem Katyńskim przemawia Grzegorz Surdy.
Niewiele niestety do tej pory wiem tak naprawdę o tragedii, która wydarzyła się 10 kwietnia, ale wiemy na pewno, że do tej pory wytworzono wielką manipulację. Stworzono wielki mechanizm dezinformacji. Informacje, które podawano zaraz w pierwszych minutach, godzinach po katastrofie stoją w zupełnej sprzeczności z tym co udało się na dzisiaj ustalić. Wiadomo, że w kabinie nie było generała Błasika, mimo iż usilnie przedstawiano, iż to on wymusił lądowanie. Wiadomo, że samolot nie podchodził do lądowania, zbliżał się do wysokości krytycznej, do wysokości 100 metrów, pytanie nasuwa się dlaczego zszedł tak nisko? Wiadomo, że na pokładzie nie było żadnej paniki. Załoga prawidłowo wszystkie czynności wykonywała. Wiadomo, że naukowcy chcieli przeprowadzić również w polskich ośrodkach naukowo – badawczych pewien eksperyment, który przez naciski władz nie udało się do dzisiaj zrealizować. Mimo że były gotowe do przeprowadzenia tego typu eksperymentu. Wiadomo, że do dzisiaj nie ma wraku samolotu w Polsce, pomimo że różne części w różnych miejscach znajdują się i znajdowały się. Wiadomo, że dokumentacja, którą nas uraczono, zresztą po wielkich perturbacjach, jest w znacznym stopniu fałszowana i nie trzymająca się żadnej kupy. Wiadomo, że sekcję zwłok, które następowały tu już w kraju nijak mają się do tych sekcji, które podali Rosjanie. Wiadomo, że na życzenie rodzin byli podani biegli, między innymi amerykańscy patomorfolodzy, byli polscy naukowcy. Wiadomo, że prokuratura nie dopuściła ich. Wiadomo, że nadzorujący śledztwo ze strony polskiej prokurator został odwołany w skutek nacisków, tego nie wiadomo na czyje naciski. I wiele rzeczy nie wiadomo.
Ale to co na pewno musimy uczynić, to domagać się przeprowadzenia rzeczywistego, prawdziwego śledztwa, bo ono jest niezbędne do wyjaśnienia wszystkich kulisów, szczegółów tej katastrofy. Dotąd w Polsce nie będzie porządku, nie będzie porozumienia dopóki tej historii nie da się w pełni wyjaśnić. Te żądania musimy stanowczo przedstawiać. Jest prowadzona akcja zbieranie podpisów, wywierania pewnego nacisku. Było przesłuchanie w Brukseli. Myślę, że musimy zwiększyć te naciski, ta presja musi być wyczuwalna i tu w kraju jak i zagranicą.
