[adrotate group=”9″]
Spotkanie z Januszem Korwin – Mikke w Krakowie, 12 kwietnia 2012 r.
Proszę państwa my od paru dni zaczynamy akcje zbierania podpisów pod trzema ustawami. Startujemy bo zastanawiamy się czy wybory będą na jesieni czy może wcześniej. Sytuacja w kraju jest napięta. Ludzie mają już dosyć tego wszystkiego.
Pewną przeszkodą jest Euro. Euro okazało się ratunkiem dla obecnej ekipy, bo gdyby nie było Euro to już na wiosnę zaczęli by robić porządek z tym Rządem a wiadomo, że kibice piłkarscy stanowią sporą część protestantów więc myślę, że oni nie są w nastroju do protestowania, czekają na Euro. Na jesieni, spokojnie jak Rząd trochę podniesie ceny i podatki. To na ludzi działa.
Ludzie są mało czuli na to, że im się wolność odbiera, że im się godność odbiera. Dzisiaj słowo godny straciło w ogóle swój sens. Państwo zdają sobie sprawę, że kiedyś to było tak, że człowiek żył godnie, bo na przykład szlachcic stracił majątek i od nikogo nie pożyczył pieniędzy, żył biednie, ale godnie. Dzisiaj słowo godnie rozumie się jako; dajcie nam za darmo szmal, jakiś zasiłek to wtedy będę żył godnie. To jest całkowite odwrócenie słowa godnie. Człowiek który za darmo wziął pieniądze, to nie żył godnie tylko był poza nawiasem społeczeństwa. To jest odwrócenie pojęć.
Ludzie są na takie rzeczy dzisiaj nieczuli, nawet godzą się na to, że odbiera się im elementarne uprawnienia. Natomiast są czuli na brak pieniędzy. Co to dowodzi? To dowodzi, że żyjemy w społeczeństwie niewolniczym, bo niewolnik też na to był czuły. Niewolnik to jest człowiek, który nie chcę wolności, natomiast chce za to mieć godne życie. W tym sensie godne żeby pan zadbał o wszystko, by miał pracę. Po tym dobitnie widać, że ustrój socjalistyczny to jest ustrój niewolniczy no bo w ustroju niewolniczym każdy ma pracę. Nie ma bezrobocia w ustroju niewolniczym. Aby zlikwidować bezrobocie to najlepiej zbudować ustrój niewolniczy, tam bezrobocia z całą pewnością nie będzie. To jest ta droga do której idziemy. Natomiast ci niewolnicy chcą jeść i chcą mieć dobrego pana. Ten ustrój niewolniczy, w którym żyjemy, w odróżnieniu od ustroju niewolniczego w Rzymie różni się tym, że raz na 4 lata można sobie wybrać pana.
