18 kwietnai 2012
Obchody II rocznicy pochowania pary prezydenckiej na Wawelu rozpoczęły się konferencją pt “Jak być niezłomnym w dzisiejszej Polsce”. Konferencja rozpoczęła się o godzinie 12:45 w Filharmonii Krakowskiej. Głos zabrali między innymi: Jarosław Kaczyński, Ewa Stankiewicz, Andrzej Nowak, a także Adam Kalita.
Szanowni państwo, ja znalazłem się w dość trudnej sytuacji. Państwo, którzy tutaj będą dyskutowali będą mówili o podjętych przez siebie inicjatywach. Inicjatywach, które zakończyły się sukcesem. O możliwości odniesienia sukcesu w tych sprawach, które są dzisiaj dla Polski najważniejsze, o których mówimy, w tej sytuacji w której żyjemy. To są sukcesy ogromnie istotne. Ale to są sukcesy, które choć na pewno składają się na pewną jakość odnoszącą się do całego życia społecznego, to jednak nie tworzą jeszcze tego sukcesu ostatecznego.
Dlaczego mówiłem o trudnej sytuacji? Bo jestem politykiem. Jestem wobec tego człowiekiem, który z natury rzeczy zabiega i powinien zabiegać o władzę. A dzisiaj zmiana władzy w Polsce oznacza nie tylko kolejne przetasowanie, jeden gabinet zastępuje inny gabinet, ale mam nadzieję oznacza także tą zmianę najdalej idącą. Najbardziej zasadniczą. Bo przecież jesteśmy na spotkaniu Stowarzyszenia imienia Lecha Kaczyńskiego. Jeżeli tu jesteśmy to dlatego, że chcemy realizować jego testament. Chcemy wcielać w życie to wszystko co jest jego dziedzictwem. A o to żeby to uczynić tak do końca, w skali całego kraju, musimy po prostu zwyciężyć. I to zwyciężyć możliwie szybko. To nie oznacza, że jutro, to nie oznacza, że za rok, ale to też nie oznacza, że dopiero wtedy kiedy dzisiejsze dzieci będą już ludźmi dorosłymi, czy dojrzałymi w pełni uczestniczącymi w życiu społecznym. Obawiam się, że wtedy może być już za późno.
Wtedy ten mechanizm, o którym tak znakomicie mówił profesor Nowak, może już być mechanizmem, którego skutki będzie niezmiernie trudno odwrócić. I dlatego chciałbym powiedzieć tutaj państwu o tym co odnosi się do tematu poprzedniego panelu i odnosi się do tematu także tego panelu. A co w jakiejś mierze powinno te obydwie dyskusje integrować. Otóż poprzedni panel to była rozmowa o niezłomności. Państwo, którzy siedzą za tym stołem uzyskali to co uzyskali dzięki temu, że są właśnie niezłomni. Ale nie mogę, właśnie jako polityk, nie postawić pytania o to czy niezłomność jest postawą powszechną i czy to jest postawa, którą można traktować jako powszechną stale? To znaczy jako taką , która w jakimś społeczeństwie jest dominującą w zwykłych czasach. Na pewno gdyby tutaj siedzieli historyce można by podjąć w tej sprawie bardzo interesująca dyskusję. Ale moja znajomość historii, nie jestem zawodowym historykiem, ale interesuję się tym od dzieciństwa, otóż moja znajomość historii nakazuje mi sądzić, że to jest bardzo trudne do uzyskania.