[adrotate group=”9″]
Wykład dr Jerzego Lackowskiego Rynkowe reformy szansą dla polskiej edukacji
17 kwietnia 2012, Kraków
Organizatorzy: Oddział Krakowski Kongresu Nowej Prawicy i “Stowarzyszenie Na Rzecz Wolnego Handlu”
Przecież setki tysięcy podpisów rodziców, szkoły są nie przygotowane. I co? I nic. I na dodatek zrobiono rzecz taką, że w tej chwili sześciolatki wpadają z dwóch roczników w taką czarną dziurę. A proszę zobaczyć jakie proste rozwiązanie, które podsuwaliśmy. To właśnie, które jest w Skandynawii. Obowiązek szkolny zaczyna się w wieku lat 7, ale jeżeli rodzić chce żeby dziecko poszło do szkoły w wielu lat 6, to nie ma żadnych przeszkód. Idzie w wieku lat 6, bez poradni, bez tego co dotychczas. Rodzic decyduje, to jest jego dziecko.
Po co cała awantura emerytalna? Kto chce w pewnym wieku idzie na emeryturę. Proste rozwiązania. Tylko, że to są rozwiązania, które wymagają od władzy potraktowania poważnie obywateli. Natomiast obywateli traktuje się, nie tylko zresztą u nas, bo to jest pewien syndrom biurokratycznego świata, że obywatele są takimi właśnie nieudacznikami, że oni sobie sami nie poradzą. Nie można im dać wolności bo jak będą mieli wolność to nieszczęście zrobią. Zmarnują pieniądze, nie wpłacą na emerytury i w ogóle będzie strasznie. Władza wie lepiej, a jeżeli jeszcze władza im wyżej się znajdzie to ona na pewno wie lepiej i to jest coś niebywale dramatycznego. I o tym trzeba rozmawiać.
Ja myślę, że ktoś kiedyś zrobi, bo to trzeba zrobić, taką białą księgę jak zostały wydane unijne pieniądze. Polscy podatnicy też na te pieniądze swój wkład wnieśli. Jakkolwiek by było, bo nam się teraz mówi, że pieniądze unijne to byście chcieli. Zaraz, zaraz, tylko bądźmy poważni. Bo jednak tak się składa, że zachód skorzystał na tym, żebyśmy wpadli do tej czarnej dziury, z której do tej pory nie możemy wyjść.
I myślę sobie, że też warto Francuzom powtarzać, że gdyby przed wrześniem 39 roku bardziej racjonalnie zachowali się rządzący, to jednak dogadaliby się z Niemcami wtedy, mając doniesienia wywiadu polskiego, że grozi nam uderzenie obustronne, a Niemcy uderzać chcieli na Francję. Hitler uderzać chciał na zachód, nie na wschód. I gdyby Polska z Niemcami się porozumiała to Niemcy uderzyliby na Francję. I to Francja byłaby zniszczona, to Paryż byłby zniszczony i wszystko mogło się potoczyć zupełnie inaczej. Myśmy osłonili zachód. Na zachodzie kompletnie się o tym nie pamięta. Zupełnie się o tym nie mówi. Ale to jest też przyczynek do tego, świętej pamięci Paweł Wieczorkiewicz często o tym mówił, że musimy się nauczyć myśleć racjonalnie. Właśnie to jest to, zacząć myśleć racjonalnie.
