[adrotate group=”9″]
Spotkanie z Januszem Korwin – Mikke w Krakowie, 12 kwietnia 2012 r.
Ludzie składają pieniądze do banków, banki nagle niechętnie udzielają kredytów to co się dzieje z tymi pieniędzmi w bankach? Banki pożyczają je Rządowi za nasze obligacje. Większość banków polskich, ponad 60% pieniędzy jakie ma, to ma w obligacjach rządowych. Jak Rząd ogłosi bankructwo to zobaczymy co się stanie.
Banki nie mogą zatrzymać kredytów, bo jeśli bank ma moje pieniądze i wziął ode mnie na przykład 50 tysięcy złotych i musi mi od tego płacić 11% bo taka mam lokatę, to on te pieniądze musi skądś wziąć, on te pieniądze musi komuś pożyczyć, bo jak będą leżały u niego to zbankrutuje. Jak mówił towarzysz Lenin kapitaliści to są ludzie, którzy za pieniądze wyprodukują sznurek, na którym się ich powiesi. Ale my nie chcemy ich wieszać, nie chcemy żeby wyprodukowali ten sznurek, chcemy żeby normalnie działali według normalnych reguł kapitalistycznych.
Natomiast co do kryzysu. Ten kryzys jaki mieliśmy to był kryzys finansowy, to nie był kryzys gospodarczy. Natomiast w tej chwili nadciąga kryzys gospodarczy, nie finansowy. On się nie bierze stąd, że brakuje pieniądza czy jest go za dużo. Kryzys się bierze stąd, że my od lat dopłacamy do nierobów, dopłacamy do aferzystów a karzemy podatkami ludzi, którzy ciężko pracują i zarabiają pieniądze. Nawet nie bogatych karzemy podatkami tylko tych, którzy chcą być bogaci, bo podatku dochodowego bogacz nie płaci, natomiast podatkami okładamy tych, którzy pracują i chcą być bogaci. Także tutaj występuje kryzys podstawowy i to jest kryzys, który wymaga całkowitej zmiany państw. Musimy się przestawić na zupełnie inna rolę państwa.
